niedziela, 28 lutego 2016

Nadruk na poduszkę DIY. Transferujemy!

Kto lubi poduchy ręka do góry :)
W poszewki najczęściej zaopatruję się w Biedronce. Przede wszystkim są tanie, dobrze wykonane i mają piękne wzory i kolory. Dlatego wcale się nie dziwię, że jak tylko pojawią się w sklepie, znikają już tego samego dnia. Ostatnio jednak dorwałam poszewki w Auchan,  ... uwaga!... za całe 1,95zł/szt. Co prawda jakościowo nie powalają na kolana i są zapinane na guziki, ale... i tak kupiłam wręcz hurtową ilość ;) Część poszewek już wykorzystałam, a część leży i czeka na nowe pomysły. 
Materiał jest bez żadnych wzorów w związku z tym postanowiłam, że coś tam przetransferuję :)

środa, 17 lutego 2016

Upcykling heart. Serce DIY.

Kochani, 
na Walentynki z postem się spóźniłam, ale na Kaziowy konkurs spokojnie jestem na czas :)
Kto nie widział i nie wie, a chciałby wziąć udział, odsyłam do Car.o z bloga Śpiew mojej duszy.
Magia i czary - tam naprawdę ciągle powstaje coś z niczego :) W związku z tym, inaczej być nie mogło -
żeby wziąć udział w konkursie należy zrobić serce z niczego właśnie :)
Prawdziwe wyzwanie, a ja wyzwania bardzo lubię :)
Świetna zabawa, a przy tym można zrobić samodzielnie coś fajnego. Także nawet jeśli nie uda mi się wygrać - jestem zadowolona z mojego serducha, które wisi i cieszy me oko :)
Tak naprawdę w tej całej zabawie powstały trzy serca :) W tym jedno z udziałem mojej ukochanej siostrzenicy, która wyrasta na mega kreatywną dziewczynę! :) O tak, jej laurki zawsze miały i nadal mają w sobie jakąś niespodziankę. A tu za sznureczek trzeba pociągnąć, żeby przeczytać życzenia, tam za pasek papierowy, a ostatnio zrobiła podwójną kartkę z uchwytem do trzymania :) Mówię Wam, dusza artysty w niej siedzi ;)
Po Cioci troszkę ;) Hihi.
No dobra, to zaczynamy :)



Czeczota - renowacja szafek nocnych Art Deco

Czeczota, fornir czeczotowy. Czczczcz...  Podoba mi się ten wyraz, lubię go wymawiać.  A cóż to jest ta czeczota? Wikipedia podpowiada ...